Wiarygodność zbiórki potwierdzona
Wielka szansa dla Pawła
Mam do Was małą prośbę na początek - wyobraźcie sobie osobę, która jest w stanie zatrzymać ruch samochodów na trzypasmowej drodze, żeby pomóc jeżykowi bezpiecznie przejść na drugą stronę. Osobę, która potrafi się dogadać z każdym kotem (bez wyjątku!). Wyobraźcie sobie przyjaciela, z którym możecie rozmawiać całą noc, a patrząc razem na wschód słońca wszystko staje się prostsze, bardziej zrozumiałe. Bezinteresownego człowieka, który o każdej porze dnia i nocy jest w stanie pomóc - od budowania huśtawek, przez organizacje transportu w środku nocy, po kompletowanie Szlachetnej Paczki.
Paweł “Papeć” Wikarek jest właśnie taką osobą, którą mam przyjemność przedstawić. 28-letni chłopak z głową pełną marzeń, przed którym świat stoi otworem. Zaangażowany w swoją pracę oraz z pasją do sportu, wierny kibic Realu Madryt oraz Manchesteru United - sam chętnie spędzał czas na boiskach piłkarskich grając w ligach amatorskich w zespole Beuthen 09 z numerem #27. W czasie wolnym lubi oglądać Twitcha, śledzić Reddita, grać w gry konsolowe i komputerowe, w których stoczył niejedną batalię.
Od 18 października 2021 roku Paweł rozgrywa swój najważniejszy mecz – tragiczny wypadek zdarzył się zaraz po treningu na siłowni, gdzie doszło do omdlenia i zatrzymania pracy serca. Reanimacja trwała 30 minut - dzięki szybkiej interwencji ratownika, Paweł wrócił do nas „z dalekiej podróży” i został przewieziony w stanie krytycznym do szpitala. Na skutek niedotlenienia doszło do poważnych uszkodzeń mózgu. Obecnie kontynuuje terapię neurologopedyczną, mikropolaryzację mózgu i farmakoterapię.
Ogromne, namacalne efekty przynosi terapia TPS – przezczaszkowa stymulacja impulsowa falami uderzeniowymi. To jedna z metod dopuszczona do leczenia ośrodkowego układu nerwowego u pacjentów z zaburzeniami pamięci, z którymi boryka się Paweł. Przed i po serii zabiegów wykonywany jest test Mini Mental State Examination - który pokazuje postępy lub ich brak. W przypadku Pawła wynik końcowy był znacznie lepszy - to namacalny dowód na to, że terapia w jego przypadku jest po prostu skuteczna. Nie jest nam łatwo o tym pisać, ale wiemy, że jesteście WSPANIAŁYMI ludźmi i już raz pomogliście nam z przywróceniem Pawła do sprawności - będziemy Wam za to wdzięczni do końca życia. Dzisiaj prosimy Was o jeszcze jedną przysługę - każda złotówka sprawi, że Paweł będzie bliższy powrotu do codzienności, samodzielnego mieszkania oraz życia pełną piersią. Dziękujemy!