Wiarygodność zbiórki potwierdzona

Potrzebujący: Marika Drankowski
Cel zbiórki: Leczenie/ Rehabilitacja/ Sprzęt
Rodzaj urazu: Opryszczkowe Zapaleniu Mózgu
Początek zbiórki: 19.09.2024
Województwo: łódzkie
Miejscowość: Łódź

Odważna lwica / Brave lioness

Aktualizacja 28.02.2025 r.: Chciałem się z Wami podzielić czymś, co jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się odległym marzeniem. Marika zrobiła swoje pierwsze kroki w egzoszkielecie! 🚶‍♀️ To ogromny przełom – fizycznie i neurologicznie. Każdy taki ruch to dla niej wyzwanie, ale i dowód na to, że rehabilitacja działa.

Ale to nie koniec dobrych wiadomości! Marika po raz pierwszy od wielu miesięcy wyszła na dwór! 🌿☀️ Tyle emocji i wzruszeń – po tak długim czasie spędzonym w zamkniętych pomieszczeniach mogła wreszcie poczuć świeże powietrze na twarzy i promienie słońca.

Najbardziej jednak chwyta za serce coś innego – jej czas z naszą córeczką. ❤️ Te wspólne chwile, śmiech, gesty i spojrzenia, które jeszcze niedawno wydawały się niemożliwe, teraz wypełniają ich spotkania. Marika coraz częściej reaguje, pisze, odpowiada na pytania – jej stan neurologiczny wyraźnie się poprawia. To wszystko nie byłoby możliwe bez intensywnej rehabilitacji, a ta – bez Waszego wsparcia. Mąż Mariki, Mateusz Opis Marika jest pełną chęci do życia osobą. Uwielbia podróżować, poznawać inne kultury i zwyczaje. Zdecydowanie preferuje turystykę kulinarną. Każda podróż nie może się jednak obyć bez towarzystwa bliskich. Najważniejsi dla Niej są ludzie. Marika uwielbia doświadczać wspólnie, dzielić się, opiekować, dbać o innych. Jest wspaniałą żoną i oddaną mamą. Dla swojej córeczki, Pollyanki, zrobiłaby wszystko.

Z zawodu jest designerem, prowadzimy małą firmę. Jest niesamowicie uważna na detale, nic nie umknie jej uwadze. Dotyczy to każdej sfery życia, nie tylko profesjonalnej. Ciężko ją zaszufladkować, bo jej głowa jest pełna pomysłów i idei. Ma świetny gust i wyczucie. Kiedy podejmuje decyzje, wie czego chce i nie obawia się podejmowania tych odważnych. Walczy o swoją rodzinę i przyjaciół jak lwica.

Opryszczkowe zapalenie mózgu zaatakowało nas znienacka. Marika pojechała na z córeczką na tygodniowe wakacje i nie wiadomo, kiedy pojawiły się pierwsze objawy. Zabrałem ją na SOR w stanie komunikatywnym, ale bardzo niepewnym. Po dwóch dniach znalazła się na OIOM i lekarze straszyli najgorszym. Kolejne trzy tygodnie to był prawdziwy koszmar. Lekarze sugerowali, aby się z Mariką pożegnać. Na szczęście dała radę, wywalczyła życie! Teraz się powoli budzi i wraca do Nas. Obecnie jesteśmy w sytuacji, w której Marika nie może wrócić do domu... Potrzebuje specjalistycznej, intensywnej rehabilitacji, której koszt jest ogromny. Liczymy na to, że stopniowo będzie odzyskiwać zdolności poznawcze i motoryczne. Po tej chorobie proces powrotu do zdrowia jest bardzo długi. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie powrotu do domu mojej ukochanej żony. Dziękuję, Mąż Mateusz

Przekaż 1,5% podatku
Numer KRS: 0000769935
Cel szczegółowy: Marika Drankowski