Wiarygodność zbiórki potwierdzona
Nie można się poddawać
Mój syn leżał, krzycząc z bólu. Okazało się, spadł ze schodów. Najszybciej jak mogłam, zadzwoniłam na pogotowie. Widziałam, jak traci przytomność, aby chwilę później ją odzyskać. To było coś potwornego! Ta bezsilność i ogromny strach o mojego syna! Upadek ze schodów okazał się dla Marcina tragiczny w skutkach. Uraz kręgosłupa spowodował niedowład czterokończynowy, a to dla młodego, pewnego energii i planów mężczyzny jest najgorszą z możliwych diagnoz. Wciąż nie mogę uwierzyć, że tak silny i młody chłopak, w jednej chwili stał się pacjentem, który leży podpięty do szpitalnej aparatury i zamiast walczyć o realizację wcześniejszych planów i marzeń, walczy o swoją sprawność. Wiem jednak, że Marcin ma w sobie ogrom siły do tego, by się nie poddać i jestem pewna, że systematyczna rehabilitacja wkrótce przyniesie oczekiwany efekt. Regularne ćwiczenia pobudzają ciało syna do pracy, usprawniają mięśnie. Obecnie ogromną potrzebą jest zakup łóżka pionizującego, które znacznie usprawni codzienne procesy rehabilitacyjne. Bez Was to się nie uda. Patrzę na syna i mam jedną myśl – nigdy się nie poddać. Proszę, wesprzyj Marcina! Joanna, mama